środa, 12 marca 2014

Ostatnio moim twórczym zmaganiom towarzyszą tasiemki sutasz rodem z Chin.
Są grubsze, w większej gamie kolorystycznej i efekt końcowy pracy jest o wiele bardziej
efektowny, niż to miało miejsce z sutaszem czeskiej firmy Pega.
Zresztą sami oceńcie :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz