czwartek, 13 marca 2014

Kolczyki ślubne, kryształy Swarovskiego, sutasz w kolorze ecru, szklane koraliki..




Ostatnia moja praca z "chińczykowym" granatem.
Bardzo ładnie prezentuje się w uszytych z niego pracach, niestety  nie należy do najłatwiejszych materiałów. Jest sztywny jak kabel i łamie się w najmniej oczekiwanym momencie, np.
pod koniec szycia, kiedy kolczyk prawie gotowy .. :-/
Ale udało się. Oto efekt końcowy :-)



Wrzosy i turkusy, które uwielbiam :-)





Z oknami od jakiegoś czasu zagościła wiosna.. i nastrój twórczy także wiosenny.
W ruch poszła zieleń, ale jeszcze nie ta soczysta i świeża, na nią przyjdzie jeszcze czas :-)





środa, 12 marca 2014


Ostatnio moim twórczym zmaganiom towarzyszą tasiemki sutasz rodem z Chin.
Są grubsze, w większej gamie kolorystycznej i efekt końcowy pracy jest o wiele bardziej
efektowny, niż to miało miejsce z sutaszem czeskiej firmy Pega.
Zresztą sami oceńcie :)



Kilka moich pierwszych prac, nie tych naj naj pierwszych, bo tamtych wolałabym nie pokazywać.
Początki bywają trudne, jak wiecie, i mnie też to nie ominęło :)


Witam wszystkich odwiedzających bardzo serdecznie. 
W końcu udało mi się zmobilizować i założyć bloga.
A rzecz będzie.. o mojej pasji, radosnej twórczości, która pochłonęła mnie bez reszty..
Zapraszam do oglądania, komentowania i miłego kontaktu.. :)
Zulana